Przejdź do głównej zawartości

Zmierzch...

Zmierzch dnia upalnego...


W promieniach słońca skąpana...
 

W kwiatach wychowana...
 

Wiatrem wykarmiona...
 

Przez biedronki malowana ;)
 

Zmierzcha już...
 



Wspomnienia budzą się jak wygłodniałe wilki...
Szarpią mą duszę orlimi szponami...
Zalewają oczy potokami łez....
Tak ciężko pamiętać...
 

Dobranoc

=^-^=

ps.
twórczość moja, NIE KOPIOWAĆ!! bo pogryzę!!

Komentarze

  1. swietne zdjecia :)
    boskie ma buciki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne to.
    Bucki rzeczywiście świetne :D

    OdpowiedzUsuń
  3. no no no :) zrobiło się nieco dramatycznie :)

    świetne to ostatnie zdjęcie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tego ostatniego zdjęcia jestem dumna jak paw :D

      Usuń
  4. Czasami ciężko... ale czasami jedyną pamiątką jest pamięć. Piękne nostalgiczne zdjęcia. A tej twórczości poetyckiej to masz więcej?

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne zdjęcia :) ostatnie jest rewelacyjne :))
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=