Co wrażliwszych na jakość zdjęć ostrzegam.... Dziś będzie kiepsko, bo zdjęcia z komy.... Nie było mnie tu znów długo za długo... Tłumaczyć się nie będę ;) Nadróbmy więc czas... Śniadanko fullwypas, czasem jak mi się chce Przy śniadanku podziwiam sobie widoczki za oknem... Zachody księżyca.. Zachód księżyca bywa równie malowniczy jak zachód słońca... Wschody słońca też mają swoja magię Dewastacja ławki może być kreatywna, nie zawsze trzeba wydrapywać wulgaryzmy... Kaczuszki czekają na śniadanie Zapaleńcy jeszcze żeglują... Tobi czasem zagląda do domu :D Mała Blu chodzi ze mną do pracy. Zdobywa nowe koleżanki. Blu u mnie w pracy ma swój malutki pokoik, jeszcze nie jest wykończony, ale jest :) Odkryłam też nowy sposób na chustę :D Wzór nazywa się SOLOMON. Piszę dużymi literami, bo sama nie mogłam tego namierzyć... Pochwalę si