Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2012

Zmiany....

Miałam się wstrzymać z tym postem,  ale nie mogę się powstrzymać.... Patrzcie i podziwiajcie :D Tyle na dziś :D =^-^=

Matylda wita ;)

Panna została zamówiona.... Nastawiłam się na dłuuugie czekanie, a tu suprise!! W poniedziałek  zawitała już u mnie. Powitajcie : Matyldę Anie... Przestraszam!! Zima mi sie wkradła ;-P   Dobra, starczy tego mrozu :D Pora na gwoźdź programu :D Oto  Matylda w całej krasie zdjęcia na szybko i w wielkim poruszeniu ;) To zdjęcie poruszone bardzo ;) w tym stroju Mati do mnie dotarła   Niebieskie oczka są czymś oblepione....   Jej buty mnie powalają...   Różowe oczka na żywo są nieco przerażające, ale na zdjęciach prezenyują się całkiem całkiem :D   Te idą na 100% do wymiany...   Podobnie jak te... Jakieś takie "zamglone"   Sleepy eye dostałam gratis :D   Włosy nie są w sumie złe, jedynie z nożyczkami trzeba będzie potańczyć...   M - Długo jeszcze?? Ja chcę spać!!   M - No dobra, jeszcze moje sznurki Wam pokażę...   Tu zaczniemy sekcję....

przed śnieżycą + nowe czapy

Po pierwsze serdecznie dziękuję za tak miłe komentarze  odnośnie czapy oraz mej osoby :D Dodajecie mi skrzydeł Kochani!! Wracając do tytułu... Rano było śliczne słońce i całe zero stopni za oknem... Później się zachmurzyło i niebo wyglądało tak: To zdjecia robione dziś o ósmej rano :D   Później się zachmurzyło i zaczął padać śnieg, opady przeszły w regularną śnieżycę, ale na zdjęciach tego nie mam... Jeszcze będzie okazja ;)   Następna sprawa to to że... Feniś dorobiła się słodkiego "hoodie" ozdobionego dwoma guzikami...   Na koniec moje ostatnie dzieło, mianowicie czapa na specjalne zamówienie, podszyta polarem coby zimą było ciepło :D  Niestety nie mieli czarnego.. Pompon i warkocze to podstawa czapki   A na głowie prezentuje się tak :D   Dodam tylko, że to męska czapa...   Z mym uśmiechem życzę Wam miłego popołudnia =^-^=

Skrzacia czapa w wersji "ludziowej" : )

Dziś skończyłam czapę dla Rudego Królika ... Czapka ma całe 130cm bez rozciągania... Zużyłam całe dwa motki włóczki, ale moim zdaniem wyszła bosko!! Niestety zdjęcia z lampą, bo już ciemno :D A tak przy okazji, ujawniam się z braku innej chętnej modelki.... Zdjęcie rozjaśnione maksymalnie,  "Ghost face"  :D Tak sie prezentuje od d**y strony  ;) długa, nie? :D Ninja atack :D  Zimą może robić za komin Na koniec me uśmiechnięte oblicze :D Zadowolona jestem :D   Niom, to macie i się cieszcie, bo to pierwsza i puki co ostatnia taka czapa... Oczy mi siadły, ale było warto :D To miłej nocki =^-^=

Był wschód jest i zachód....

Piękny dzień zakończył się pięknym zmierzchem.... Co prawda na zachód słońca nie bardzo trafiłam, ale kilka fotek i tak jest :D Dzisiejszą modelką jest trochę zapomniana panienka. Jakoś nie mogę wymyślić jej imienia... Może Mia? Tak więc Mia podziwia wieczorne widoki a ja na nowo odkrywam jej śliczną twarzyczkę ;) Zaczniemy od sadowego tryptyku :D  Księżyc + samolot A oto i Mia :D Powdzięczy się trochę teraz  Dmuchawce, latawce, wiatr... Samolocik - Może go złapię? Rozmarzyła mi się panna Zoom na łapkę i pomalowane pazurki  A to nasz kościół     Klimatycznie... Zachodzący księżyc.... Na koniec portretówka  Mii Dobranoc =^-^=