Zawsze powtarzam, żeby nigdy nie mówić nigdy..... Ale jak to ja.... Zarzekałam się że druty to nie moja bajka.... Ale mi się spodobało :D Tak więc powstało już kilka sweterków :D Starczy pisania, pora no focie :D Na pierwszy ogień bezrękawnik : Golfik bombka Zdjęcie z planu... Ta lampka energooszczędna, to tylko zmyłka, do zdjęć się nie nadaje, bo daje zółte światło.... Sweterek na krótki rękaw plecy wyszły trochę inaczej, ale za to mamy dwie koszulki w jednej :D Zdjęcie rodzinne :D Matylda przechwyciła bombkę dla siebie zoom na detal :D Kasieńka prezentuje mój pierwszy sweterek na drutach... Feniś ma parcie na szkło.... Teraz pora na sweterek rozpinany z jednego kawałka :D Rękawy dzwony Wiązany troczkiem :D I ostatnia kreacja. Płaszczyk Kukardka na kuperku Zapinany na guziczki Ostatnia f