Przejdź do głównej zawartości

Zajączek

Dziś Wielkanoc, wiec
życzę Wam wszystkim wszystkiego co najlepsze!!
Dużo zdrowia przede wszystkim,
oraz spełnienia lalkowych marzeń :D
No i umiarkowanie mokrego Lanego Poniedziałku :D


Teraz do rzeczy!
Miałam bojowe zadanie uszycia dwóch prostych oraz łatwych do założenia kompletów ubranek
na "zajączka" dla moich siostrzenic.
Kompleciki są bardzo proste, ale przez to urocze :D
W dodatku ładnie układają się na modelce :D
Starczy gadania pora na zdjęcia :D
Niestety robione przy sztucznym świetle, bo u nas śnieg sypie od rana....

Komplety w komplecie :D


Kapelusz, bluza, spodnie i skarpetki oraz laleczka
 

Laleczki są w idealnej wielkości dla lalek :D
 


Każda bluza ma wzorek z króliczkiem zrobiony szydełkiem :D
 

Kapelutek jest mocno dopasowany na głowę Basiek,
więc tu się musiałam trochę namęczyć żeby go założyć :D
 

Spodnie rybaczki, idealne na wiosnę ;)
Do kompletu buty-skarpety
 

Na koniec zdjęcie ślicznego pysiaczka :D
 

Oki, to tyle :D
Miłej i spokojnej Świątecznej niedzieli!!

=^-^=

Komentarze

  1. Wesołych :D. Super zestawiki :).

    Zapraszam na nowy wpis u mnie z życzeniami w tle ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wesołych Świąt!!!

    Czy ta lalka to Selena?

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna z Ciebie ciocia - siostrzenice pewnie będą zachwycone :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wesołych Świąt :) Śliczne ubranka zrobiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego dobrego Ci życzę:) Wesołych Świąt

    OdpowiedzUsuń
  6. Każdy dziś każdego leje ..
    Każdy leje i się śmieje ..
    Nikt dziś nie oszczędza wody ..
    Leje stary .. leje młody ..
    Oblewamy siostrę .. brata ..
    Dziś oblewa się pół świata ..
    Gdy skończymy wielkie lanie ..
    Wysuszymy swe ubranie ..
    Będziemy suszyć i wspominać ..
    Jaka była kogoś mina ...

    Milutkiego mokrego dnia

    OdpowiedzUsuń
  7. Wesołych ;) Fajne zestawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo fajne kompleciki - taka sportowa elegancja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hello from Spain: Happy Easter. The pictures you are very pretty. I like clothes that carries the doll. A job well done. Keep in touch.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

Ruda Kaśka

Przyszły nowe włosy dla Kasi. Są idealne :D Znaczy idealnie rude :D Oczek chwilowo nie będę zmieniała z prostego powodu.... Nie mogę znaleźć tych cudnych oczek :( Ale teraz wygląda bosko, więc chwilowo zostanie jak jest :D Starczy tych zachwytów... :D Teraz pokazuje się Kasia w nowym owłosieniu oraz w nowej kreacji :D Szyłam ten strój cały wieczór... Niestety maszyna na dobre odmówiła współpracy, więc wszystko w łapkach szyte, ale w sumie chyba wolę szyć ręcznie, mam większą kontrolę nad małymi elementami :D Oki, już się napisałam pora na spam zdjęciowy :D Udało nam się dziś złapać parę promieni zachodzącego słońca. Od rana lało, więc to duży sukces :D Kasia ma na sobie: - tunikę-bombkę którą tak zawzięcie szyłam... - nową bluzkę na długi rękaw oraz buty które za grzyba nie chciały wejść na jej stopy... Peruka jest boska, ma tylko jeden mankament, poprzedni właściciel wyciął bolec, więc włosy "jeżdżą" po całej głowi...