Przejdź do głównej zawartości

szaleństwa ciąg dalszy :D

Mam masę pomysłów na hoodie....
Możecie więc spodziewać się jeszcze kilku postów na ten temat :D
Dziś kolejna porcja :D
Nie bójcie się, tylko 4 ;)

Jak zwykle kapturki pasują i na Fenkę i na Matyldę :D

To nowy model, zszywany tyłem,
trochę dłuższy




Prosty, żółty zapinany na złoty guziczek 




Czerwono - żółte  paski




Mój  ulubiony :D
Tęczowy z czarnym chwościkiem :D






Teraz po kolei :
 

 



Wszystkie hoodies z dzisiejszego i wczorajszego posta są dostępne 
na e-bay'u 
Zachęcam do kupna :D

=^-^=

Komentarze

  1. ten tęczowy jest absolutnie cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie cudowne :D Najbardziej mi się podoba ta kolorowa ^^ jest śliczna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zakochalam sie w teczowym! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jednym słowem szaleństwo kapturkowe !!! Mnie najbardziej wpadł w oko żółty i różnokolorowy (mówię o ostatniej serii) - są fajniutkie :)))
    Pozdrawiam :0

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne ... ten twój ulubiony jest najlepszy ... Szczerze :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Słoneczny jest najlepszy na tę pogodę za oknem:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Są śliczne! Szczególnie ten brązowy ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie będę oryginalna, tęczowy lubię i ja, ale świetne są wszystkie ;p

    OdpowiedzUsuń
  9. Hello from Spain: these caps are awesome. Your doing a great job. We keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne wszystkie, tęczowy jest nie tylko Twoim ulubionym jak widać. :D Mnie poza nim czerwono-żółty bardzo się podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. przepiękne!!!wiesz co mi przypominają?takie holenderskie czepce! :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=