Przejdź do głównej zawartości

pajacyk

Dziś Lany Poniedziałek oraz przy okazji PrimaAprylis.....
Tiaaaaa.....
Pogoda to dopiero wywinęła nam psikusa....
Wczoraj po południu zaczął sypać śnieg, znowu, i to tak że świata nie było widać....
Dalej sypie.....
 
Dziś wygląda to tak:



U dziewczyn też zima....


Nie o tym miało być...
Wczoraj wieczorem popełniłam pajacyka :D
Od dawna mi sie to marzyło, aczkolwiek brak było odpowiedniej modelki....
Blu to strzał w dziesiątkę :D
Zdjęć dużo, nie przestraszcie się :D



Klapka na pupie musi być ;)
 



I jak tu nie kochać takiej słodkiej mordeczki??
 

Mini fotostory:
 
- Ale nuuuuuudyyyyyy.....
 

- Ciekawe gdzie jest Pan B.??
 

- Proszę Pana! Nie ładnie tak się chować!
 

Koniec!
 
Uwielbiam te filtry....
Dodają klimatu zwykłym fotkom.
Jeszcze 2 pokoje przede mną,
ciekawe kiedy je zrealizuję...??
 

Udanej bitwy na śnieżki życzę wszystkim.

=^-^=

Komentarze

  1. o jaaaa jakie słodki maluch <3 ślicznie wyszedł Ci ten pajacyk a i włoski świetne, takie naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Klapka na pupie wymiata :-)
    Mam pytanie Blue to jaki model ???
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jaki słodki ten pajacyk! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Cuuudnie wyszlo!!!klapka wymiata!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cuuudnie wyszlo!!!klapka wymiata!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Śliczny pajacyk, podziwiam umiejętności ;)
    zapraszam do mnie :))))
    http://qkajusia-pullip.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojejjj, ale słodziasek! Klapa na pupci pierwsza klasa, brakuje tylko nocniczka! :-P

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudny pajacyk,idealny dla Blu :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna klapka na pupie i te dwa maciupkie guziczki.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na pewno jej cieplutko w tym pajacyku. I jaka praktyczna klapka!

    OdpowiedzUsuń
  12. Klapa na pupie to must have w tym sezonie. ^^

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

żyję

Myślałam ze ten blog już umarł, zginął śmiercią naturalna... A tu niespodzianka,  zaglądam w statystyki i szok.. W tym miesiącu odwiedziło go 1000 osób...!! Czyli jeszcze ktoś tu zagląda... Powoli, nieśmiało powracam do świata lalek. Malutka Blu dostała "picco neemo", Rey (barbie z Chin) została wyciągnięta z czeluści szafy i jestem w niewniebowzięta, gdyż ponieważ...  leci do mnie Blyth...!! Założyłam sklepik na Etsy ... Tak strasznie stęskniłam się za Wami wszystkimi... Brakuje mi lalkowego świata, te 2 lata odpoczynku chyba były mi potrzebne, żeby naładować baterie. .. Nie wiem jak to teraz będzie, ale obiecuje ze postaram się wrzucić posta przynajmniej raz w tygodniu. A teraz łapcie parę fotek Blu i Rey :D Zdjęcia niestety słabej jakości, następnym razem się poprawie ;) Blu  Rey Na koniec ja :D Pozdrawiam wszystkich serdecznie,  dzięki jeszcze raz ze tu zaglądacie mimo wszystko :* =^-^=
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=