Przejdź do głównej zawartości

Ostatnia sesja

Witojcie :D

Mam dla Was ostatnią sesję Lizzy.
Ostatnią u mnie oczywiście.
Panna wraca do domu :D

Uszyłam jeszcze jedną bluzę.
Tym razem z mini-kapturem.


Przekornie krótki rękaw z małym wzorkiem
 

"Siedzę na klamcę"
 ;)


Kto wie na czym tu siedzi Lizzie??
 

Moment chilloutu
 


Zajebiście mi ta bluza wyszła :D
 

Alpinistka, bo z góry lepiej widać
 






Lizzie wdrapała się na ciągnik :D
 


Panna Sowa czuwa na posterunku.
 

Lizzie już za Tobą tęsknię!!
 


FIN

Miłej niedzieli

=^-^=

Komentarze

  1. ślicznie ci ta bluza wyszła!!! a ten wzorek na rękawku! :P
    papa,Lizzie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście świetna ta bluza :D Pa, Lizzie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne zdjęcia, te drugie z ciągnikiem straaasznie mi się podoba! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. hej
    zdjęcia świetne ....widać że Lizzie świetnie się bawiła .....bluza super wyszła .....pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Bluza faktycznie zajefajnia :3
    podoba mi się Lizzie w rozpuszczonych wlosach :D
    CIĄGNIIIIK . ! XD <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Zdjęcie na Ursusie świetne ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Do twarzy jej w tej bluzie - ładnie się komponuje z włoskami:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie udała się ta bluza, Lizzie miała fajne wakacje u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  9. I tak się trudno rozstać.... ;(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

Ruda Kaśka

Przyszły nowe włosy dla Kasi. Są idealne :D Znaczy idealnie rude :D Oczek chwilowo nie będę zmieniała z prostego powodu.... Nie mogę znaleźć tych cudnych oczek :( Ale teraz wygląda bosko, więc chwilowo zostanie jak jest :D Starczy tych zachwytów... :D Teraz pokazuje się Kasia w nowym owłosieniu oraz w nowej kreacji :D Szyłam ten strój cały wieczór... Niestety maszyna na dobre odmówiła współpracy, więc wszystko w łapkach szyte, ale w sumie chyba wolę szyć ręcznie, mam większą kontrolę nad małymi elementami :D Oki, już się napisałam pora na spam zdjęciowy :D Udało nam się dziś złapać parę promieni zachodzącego słońca. Od rana lało, więc to duży sukces :D Kasia ma na sobie: - tunikę-bombkę którą tak zawzięcie szyłam... - nową bluzkę na długi rękaw oraz buty które za grzyba nie chciały wejść na jej stopy... Peruka jest boska, ma tylko jeden mankament, poprzedni właściciel wyciął bolec, więc włosy "jeżdżą" po całej głowi...