Przejdź do głównej zawartości

A to kto??

Ciałko z Niemiec, z odzysku
w dodatku z wielkim cycem...

Łepek dzięki uprzejmości dobrego duszka
Dziękuję Kochana
 :*  :*  :*

Zdjęć dziś malutko,
bo już ciemno i ręce mi się trzęsą :D

Nie mam zdjęć "przed",
ale Alte u mnie teraz wygląda tak:


Oczka są brązowe, ciemne, sarnie...
 

Miała zostać rasowym Wampem, a wyszło jak wyszło...
Słodkie niewiniątko :D
 

Siostrzyczki :D
 

To baj-baj!!

=^-^=

Komentarze

  1. Przepiękna jest gratuluję ;-)
    http://qkajusia-pullip.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję, śliczna jest :) A jak ma na imię? Czy zostaje Alte?

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajna jest, obie rzeczywiście wyglądają jak siostrzyczki.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne siostrzyczki! Gratulacje!

    OdpowiedzUsuń
  5. gratuluję, rodzinka się powiększa jak widzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nooo :) w tej odsłonie wygląda bardzo niewinnie!podoba mi się :) i cieszę,że Tobie też :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodka! Wielki cyc ukrywa, jak nastolatka, której on dopiero rośnie :-P

    OdpowiedzUsuń
  8. O raju, gratuluję! Jest cudowna! *.*

    OdpowiedzUsuń
  9. wspaniałe te oczy!

    http://dyferencjacja.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=