W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!! Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę Te bystre oczka.. I lubi pozować :D Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku =^-^=
Aaaaaaa! Zakochałam się w niej! :)
OdpowiedzUsuńŚliczna lalka :)
OdpowiedzUsuńRączki ma na guziczki? Ale słodka <3
OdpowiedzUsuńJest urocza! Ja dopiero się uczę szydełkować, ale może też kiedyś taka piękność mi wyjdzie. :)
OdpowiedzUsuńUrocza! ^^
OdpowiedzUsuńFantastyczna :-)
OdpowiedzUsuńWow, super pomysł! Już od dawna chodził za mną pomysł stworzenia lalki - szmacianki, ale robiona na szydełku jest dużo fajniejsza! Ubierz ją tylko jakoś fajnie ;-)
OdpowiedzUsuńJaki fajny OOAK! Bardzo udany! Te rączki jak patyczki są słodkie :)
OdpowiedzUsuńFajny wyszedł Ci ten eksperyment :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz jeszcze ubrać Rose :)
To trzeba nie źle wywijać tym szydełkiem, żeby taką lalę stworzyć. Super :)
OdpowiedzUsuń