W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!! Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę Te bystre oczka.. I lubi pozować :D Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku =^-^=
WOW Podziwiam, że masz cierpliwość do dłubania takich maleństw. Ale warto, bo efekt jest niesamowity:)
OdpowiedzUsuńwielkooczna filiżanka najlepsza :)
OdpowiedzUsuńWOW!-nic więcej nie opiszę mojego zdziwienia ;-)
OdpowiedzUsuńfajowy doktorek! ty to masz talent,kobito!!
OdpowiedzUsuńFiliżanka i grucha świetne :D doktorek też :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje prace.
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog:) zapraszam do mnie:)
OdpowiedzUsuńhttp://sandrainvogue.blogspot.com/
obserwujemy?
Przecudowne:)
OdpowiedzUsuńJaki FAJOSKI ;-D Uwielbiam jego wdzianko, mistrzostwo!
OdpowiedzUsuńHymm drugie podejście i powiem szczerze pierwsze mi się już podobało ,ale drugie to prawdziwy doktorek bardzo fajny.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAww Dziesiąty Doctor aka David Tennant ♡ Jest strasznie uroczy, masz talent!
OdpowiedzUsuń