Przejdź do głównej zawartości

Zima w natarciu

Dziś lalek nie będzie.
Uraczę Was tylko zdjęciami  zimy.
Wszystkie zostały wykonane z mojego okna :D

Skończył mi się limit na bloggerze....
Buuuu....

Zdjęcia są przeglądem z całego tygodnia






















Przyleciały gile!
:D



Tyle ma dziś :D

=^-^=

Komentarze

  1. Z tego co widzę to ostatnio jest jakaś plaga z tym litem na blogerze. Mi też się skończył. Ale pousuwałam stare zdjęcia z picasy, np te, z których publikacji zrezygnowałam, zdjęcia z innych blogów oraz zdjęcia prywatne. Póki co jeszcze mi trochę tego limitu zostało.

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia :) u mnie jest podobnie :D mróz taki że aż nie mogę robić zdjęć :c

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcia niesamowite:-)
    Jest jakiś limit na blogerze ???

    OdpowiedzUsuń
  4. hej
    cudnie pokazałaś zimowe krajobrazy , wyglądają niesamowicie
    pozdrawiam ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne widoczki,choć ja wolę letnie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne zdjęcia ! Uwielbiam zimowe krajobrazy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. boziuuuuu,jak tam u ciebie cudnie!!!te drzewa pokryte szadzią...mhhmmm!

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello from Spain: I see in your photos that much snow in your city. I could not live with that cold. Awesome photos!! Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  9. Zima zima zima.. pada pada .. SNIEG ! :D fajnie fajnie ale czlowiek tylko na zewnatrz stope wystawi i laduje z przeziebieniem :( apsik !

    OdpowiedzUsuń
  10. Zima *.*
    Obserwujemy i liczymy na to samo :)
    http://olcie323.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=