Przejdź do głównej zawartości

Bluzy, nówki sztuki :D

Od wczorajszego rana  pada u nas śnieg...
Miejscami zaspy dochodzą do 1,5m wysokości....
Niestety nie zanosi się żeby szybko miało przestać...
Jeszcze trochę i  mnie zasypie!!


Przez weekend powstało kilka bluz.
Nówki sztuki nie śmigane ;)
Gorąco zachęcam do kupna :D

Zdjęcia wieczorne, więc nie oczekujcie super jakości...



























Zbliżenia na szczegóły:
 















 




 

































 To tyle na dziś

Cena każdej bluzy to 20pln + 6pln przesyłka

Dziękuję za uwagę i do zobaczenia 

=^-^=

Komentarze

  1. Niezłe te bluzy :3 Bardzo podoba mi się ta szaropodobna :3

    OdpowiedzUsuń
  2. Aż żal że nie posiadam Pulipa;) Piękne są:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello from Spain: I love the photos. Your shirts are very original and beautiful. I hope it stops snowing soon in your city ... Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  4. Bluzy świetne :) Sama nie wiem , która bardziej mi się podoba - może te szarości i jeszcze paski, i jeszcze bardzo fajna ta falbanką.
    U Ciebie zima, a u mnie chlapa i brzydko...
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne !!! Ta czarno różowa obłędna :-)
    U mnie deszcz pada :-( ze śniegu zrobiła się straszna chlapa.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna robota, podoba mi się różówa z misiem z rękawami w serducha:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne są :D hehe najlepsze z pieskami ! pozdrawiam !!!

    OdpowiedzUsuń
  8. aleś naprodukowała!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!śliczne!

    OdpowiedzUsuń
  9. hejka
    ślicznie wyszły ubranka pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=