Przejdź do głównej zawartości

Przybycie

Wracając dziś do domu, podziwiałam piękno zimy,
której nawiasem mówiąc mam już serdecznie dość....
Śnieg padał całe trzy dni...
 Efekt piękny, ale...
Matko Naturo...
Opanuj się!!


Spadło go tyle że ciężko sie poruszać:
- moje buty są gdzieś tam pod śniegiem....


Nawet Korę zasypało....
To ona żegna mnie jak rano wychodzę do pracy
i wita gdy wracam :D


Jak już udało mi się dostać do domu, okazało się że coś na mnie czeka:
Białe pudełko...
Coś się chyba tam rusza....


Do pudła podeszłam z rezerwą...
Imieniny już dawno były....
Walentynki też....
Na Dzień Kobiet za wcześnie....
Na moje urodziny tym bardziej....
Z pudła dochodziły dziwne dźwięki...
Stuki, puki, drapanie....
Może to kotek!!
Tak bardzo chciałabym kotka....
Ale nie no.... 
Pudełko za małe i dziur nie ma....





Dobrałam się ostroznie do pudła....
Z głębin wychyliła się niebieska czupryna
i zaciekawione błękitnookie stworzonko... 


- Haloooo??


Maleństwo postanowiło wygramolić się z pudła...


Jakby mnie nie widząc, zaczęła nawoływać:
- Hop hoooop!! Jest tu kto??
 

Fenka natychmiast przybiegła, rozłożyła ręce i stwierdziła:
- Jagódko!! Jak dobrze że już jesteś!! Tak się za Tobą stęskniłam!!


- Niech Ci się przyjrzę!!
 

Tak oto weszłam w posiadanie prześlicznej Jagódki z całym dobytkiem :D
Elianko!!
Po stokroć dziękujemy :D
F: - Nie martw  się Elianko, zaopiekujemy się nią :D


Tak oto przedstawiam Państwu
Jagódkę, czyli Bluberry
w skrócie Blu :D

(proszę mnie nie poprawiać, świadomy błąd pisowni)

Na chwilę obecną to tyle :D
Idę się nacieszyć maleństwem :D

Miłego wieczorku

=^-^=

Komentarze

  1. Ojej jaki maluszek.Śliczna mała:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki słodziak :) Sympatycznie jej z oczu patrzy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jagódka trafiła w dobre ręce:)

    OdpowiedzUsuń
  4. jeeepieeee!!! Jagodzia już u Ciebie! :) fajny mały brzdąc :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Juhu! Jagódka będzie u ciebie mieszkać!
    PS. Nominowałam ciebie do liebster award

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję :) cieszę się, że do Ciebie trafiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jagódka, jaka ona słodka, gratulacje :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Jagoda u Ciebie? Nie spodziewałam się! Gratuluję zakupu! :D

    OdpowiedzUsuń
  9. śliczne maleństwo ;-))
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Widzę, że małej dobrze :D Mila i Nula pozdrawiają i machają Blu w nowym domku <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Gratuluje. Jagódka trafiła do dobrego domu. :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciekawam czy ją przerobisz:)

    OdpowiedzUsuń
  13. O to tu zawitała Jagodzia :-) Gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  14. Taaa Zimo... taaa... spierdalaj!!!

    Jakież cudne Jagodziątko! Będzie jej u ciebie zawsze wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. No to jak mam tak jak Ty dosyć zimy, już naprawdę mam jej po dziurki w nosie. No, ale co poradzić niestety nasz klimat nie jest taki jak w Hiszpanii (a szkoda:)) Jaką śliczną laleczkę dostałaś:) Ma piękne oczka i te włosy - takie niczym z bajek anime:)
    Pozdrawiam Cię i zapraszam do siebie na rozdanie z okazji Dnia Kobitek:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=