Przejdź do głównej zawartości

Blu ma ptaszka

Blu zrobiła karmnik dla ptaszków, zawiesiła słoninkę i nie musiała długo czekać na pierwszego gościa. ;)
Pokoik się rozwija, ale jeszcze trochę pracy jest.
Post znów z komy, podobnie jak zdjęcia...
Jak odzyskam aparat to będzie pełna i bardziej wyraźna sesja :D
Puki co muszę zacisnąć zęby i wykorzystać co mam.
Wybaczcie jakość...

Komentarze

  1. Przecudne <3 a ten domeczek dla ptaszków takie malutki ...

    OdpowiedzUsuń
  2. Pokoik wygląda fantastycznie :-) a ten domek dla ptaszkòw uroczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zazdroszczę talentu...
    Mojej Natt też by się pokoik przydał, ale nie umiem zrobić. ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham detale, niby pokoik malutki a tyle się w nim dzieje !

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny pokoik.
    zapraszam do mnie ;))))))
    http://qkajusia-pullip.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale słodki pokoik, chciałabym takie dla swoich lalek :D Cudny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak słodko! Super jest ta tapeta ^^

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobra z niej dziewczynka:) Dba o zmarznięte ptaszki:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dobra z niej z wielkim sercem buziaki.

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello from Spain, i like her room. Very cute. O like photo in the mirror. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  11. hej
    super pomysłowy post , gratuluję

    OdpowiedzUsuń
  12. Jakie to wszystko malutkie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale śliczne *,* Obserwuje i licze na to samo http://fashion-wera.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=