Myślałam ze ten blog już umarł, zginął śmiercią naturalna... A tu niespodzianka,  zaglądam w statystyki i szok.. W tym miesiącu odwiedziło go 1000 osób...!!  Czyli jeszcze ktoś tu zagląda...   Powoli, nieśmiało powracam do świata lalek.  Malutka Blu dostała "picco neemo", Rey (barbie z Chin) została wyciągnięta z czeluści szafy i jestem w niewniebowzięta, gdyż ponieważ...  leci do mnie Blyth...!!   Założyłam sklepik na Etsy ...   Tak strasznie stęskniłam się za Wami wszystkimi... Brakuje mi lalkowego świata, te 2 lata odpoczynku chyba były mi potrzebne, żeby naładować baterie. ..   Nie wiem jak to teraz będzie, ale obiecuje ze postaram się wrzucić posta przynajmniej raz w tygodniu.   A teraz łapcie parę fotek Blu i Rey :D   Zdjęcia niestety słabej jakości, następnym razem się poprawie ;)    Blu            Rey           Na koniec ja :D            Pozdrawiam wszystkich serdecznie,    dzięki jeszcze raz ze tu zaglądacie mimo wszystko   :*   =^-^=  
fajny ten Królisiak!taki pyzaty :) za Mati pięknie wygląda w tej czapie!ostatnie foto THE Best!
OdpowiedzUsuńGratuluje wygranej :-)
OdpowiedzUsuńKomplecik fantastyczny :-D
Pozdrawiam serdecznie :-)
Słodziak z tego malucha :)
OdpowiedzUsuńA Matylda pozuje jak profesjonalna modelka w tym kompleciku - świetnie wygląda :)
Pozdrawiam :)
Słodziazny maluszek *w*
OdpowiedzUsuńA Mati fajnie ubrana, ładne zdjęcia ^^'.
Gratuluję !!! Jest przesłodki ten maluszek :)
OdpowiedzUsuńP0zdrawiam :-)