No i się dokonało :D
Królik zostanie panną a pana się jeszcze uszyje...
Kisia dostała kieckę i kokardę.
Długo się zastanawiałam jaką nadać płeć stworzonku...
Jednak posłuchałam większości i mamy dziewczynkę.
Tak się prezentuje Kisia w całej krasie
Zoom na kokardkę
A teraz krótka historia o tym dlaczego Kisia jest uśmiechnięta ;)
Pewnego zimowego wieczoru, Kisia smacznie spała u boku swego kochanego Misia...
Nieświadoma strasznej tragedii...
Jej ukochany zapadł na straszną chorobę...
Bezsenność dwudzielną....
Oznaczało to że każdej nocy Miś nie mogąc zasnąć,
obdarowywał swą ukochaną własnym snem...
Doprowadziło to do tragicznego końca...
Tej oto strasznej nocy Miś stracił sen a Kisia miała się już nigdy nie obudzić...
Miś postanowił wyruszyć w długą podróż do strasznej Góry Snów Wszelakich,
aby tam znaleźć lekarstwo...
I obudzić swą ukochaną...
Okrył ją czule.
Ucałował.
I wyruszył w długą, pełną niebezpieczeństw drogę...
A Kisia śpi sobie, z tym swoim błogo nieświadomym uśmieszkiem....
Koniec...
Ta króliczka zachwyciła już całą moją rodzinkę
Te uszyska robią największą furorę :D
Jeszcze jedno zbliżenie na tą słodką, śpiącą buźkę
Tyle króliczenia...
Dziś od samego rana sypie śnieg.
Tata cztery razy odśnieżał satelitę, żeby można było spokojnie TV pooglądać....
Z łopatą nawet nie było sensu wychodzić, bo kończąc odśnieżać ścieżkę można było zaczynać od początku, więc nawet nikt się nie kwapił...
Z resztą dziś niedziela, dzień Pański...
Rabotać nie wypada :D
No to dobranoc.
Słodkich snów
:*
ooo,odziana króliczyca to jest to! :D
OdpowiedzUsuńooooooooooooo Jaka ona ślotka :D
OdpowiedzUsuńTeraz to jest krolicze jak marzenie,brakowalo jej przyodziewku (zwlaszcza ze snieg and zima:})
OdpowiedzUsuńMoglabys majatek zbijac na szyciu takich cudow:) Ja Tobie mowie,to idzie za gruba kase na Etsy!!Jeszcze takie slicznosci!!!Moglabys nawet stworzyc serie,plus ta historia-no NIESAMOWICIE zdolna jestes,podziwiam!!:)
Piękną mordkę ma ten króliczek! kokardka i sukienka bardzo ładne
OdpowiedzUsuńJaka ona fajna:) Chciałabym mieć takiego pluszaka...
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak miłe słowa :D :*
OdpowiedzUsuńKochani jesteście :D
Kisia jest do kupienia, jakby kto pytał :D
świetna historyjka ! :D
OdpowiedzUsuń