Przejdź do głównej zawartości

Reszta barana i goście

No i stało się...
Baran się dokonał...

 Kamizelka jest na podszewce

Teraz przesyłka na którą czekałam z wielką niecierpliwością.

W kopercie spodziewałam się prześlicznej bluzy od Persephone.

DZIĘKUJĘ PRZEŚLICZNIE!!
DZIĘKUJĘ!!! DZIĘKUJĘ!!
THX!!
:D

Koperta jednak okazała się podejrzanie gruba i twarda...
Nic to dziwnego gdy zajrzy się do środka...
Piękna nieznajoma.
Maniuś od razu postanowił się przywitać, nie bacząc na fakt swego ubioru...
 
- O matulu... A cóż to się do mnie zbliża??!! - wzdrygnęła się Candy...

- He piękna nieznajoma, jestem Maniek!!
- Ojej... A co ci się stało??


 - Mi??!! Nic...Ahh... To...  Z sesji zdjęciowej wracam...- zmieszał się nieznacznie i nieśmiało dodał 
-  kwiaty mam dla ciebie....


- Oh! Dziękuję bardzo, nie trzeba było!!
- Drobiazg, piękne damy zasługują na piękne prezenty..


" O boszzz... jak ja się wygłupiłem.... Ona nawet mi nie powiedziała jak ma na imię..." - pomyślał Maniuś

"jak ja wyglądam?! Jak prawdziwy baran..."

"Ona nigdy się już do mnie nie odezwie..."


A oto gromadka "nowych" Te dwie piękności z drugiego planu przyjechały na SPA.
Tu już po rozczesaniu włosów


Jest jeszcze panna z dzieciątkiem, ale o tym innym razem...
Jak widać, Maniuś dalej biadoli w kącie....


Oki, eto wsio!!

Persephone - jeszcze raz gorąco dziękuję!!
:* :* :* :D

Komentarze

  1. Ale ona jest wspaniała :). Piękne włosy. A ona jest z serii swappin styles czy nie ?

    OdpowiedzUsuń
  2. :)
    Maniek wypadl-hmmm-oryginalnie i zeby tak od razu biadolic....:)
    Masz teraz istny babiniec w domu!nawet matka z dzieckiem Ci sie strafila!!!
    Ja tez mam cos z uszami,tak jak sobie obiecalam;nie jest to baran,ale....tez jest slodkie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. MyScene są u mnie tylko chwilowo, mama z dzieckiem też tylko na SPA, a różowa jest już moja :D dalej nie mogę w to uwierzyć :D
      a Maniuś jak zwykle przesadza ;P

      Usuń
  3. super fajne ciekawe

    Dzień Dobry!
    Każdy nowy dzień jest kwiatem, który zakwita w naszych rękach. Tam, gdzie się kocha, nigdy nie zapada noc. Serce to cząstka człowieka, która tęskni, kocha i czeka.Udanego, słonecznego dzionka życzę
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. ahahahah Maniek poszalal :P
    ciekawa czy różowa sie jeszcze do niego odezwie ^^ moze byc ciekawie!
    :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Aaaaa jaki boski baran :D mam słabość do baranów bo żem zodiakalny baran :D dobra dobra a co z Różą? Maniuś zapomniał o niej już że się do Candy podwala? :D

    OdpowiedzUsuń
  6. No to witam w klubie zodiakalnych baranów Imago :D
    A co do Mańka, to robaczek ma po prostu słabość do różowowłosych dam :D
    Poza tym już grzecznie siedzi z Różyczką i ....
    to innym razem :D

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny strój barana cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bezkonkurencyjny baran xD
    No własnie, słabość do różowo-głowych, jest tu widoczna bardzo wyraźnie;P Chyba, że chciał być po prostu uprzejmy?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=