Przejdź do głównej zawartości

Prezenty!!

Wczoraj dotarła do mnie przesyłka od Elianki
KOCHAMY CIĘ!!
Dziewczyny się ubrały i odmawiają zdjęcia ubranek...
No cóż, ja protestować nie będę, bo bosko wyglądają :D

Dla porządku:
Sukienka i golf jest od Elianki
a reszta moja :D

Pora na SPAM, o tak!!
Zdjęć mnóstwo, bo jak zwykle nie mogłam sie zdecydować.
ale pocieszę Was że to i tak tylko kilka zdjęć z dzisiaj :D

Pierwsze trzy zdjęcia robione wczoraj wieczorem....

Na pleckach są urocze dwie perełki jako guziczki :D


Sukienusia jest pysznie czekoladowa :D
 

Tak, kochamy buciki ;)
 

Tu zaczynamy dzisiejszą sesje podwórkową.
Zza chmur błysnęło słońce, więc nie można było zmarnować takiej okazji :D

Feniś chwali się kurtką i uszatą czapą.
Czapa moja, kurtka zdobyczna :D
 

Stanie okazało się męczące, więc trza było się rozsiąść ;)
 

Kasia zagibała golf.
 

Bardzo do niej pasuje 
 

Wiatr zaczął rozwiewać włosy...
 

Feniś prezentuje sukienkę w pełnej krasie
 


Reszta zdjęć
 

Uwielbiam robić zdjęcia Fen podczas wiatru....
 






Ta chmurka wygląda dość ciekawie
 


Buziaczki
 

K - Fen, tak to się robi...
F - Że niby tak?
 

- Dziękujemy kochanej Eliance za ciepłe ubranka!! ;*
 


Powiało grozą....
 

Nie ma to jak znaleźć drabinę ;)
 

Kocham ten pyszczek :D
 

Ten z resztą taż  :)  :)  :) 



Błękit nieba....
 

Ogrodowe słońca
 





Kto do końca dotrwał temu gratulację :D

Miłego popołudnia :*

ps.
Trzymajcie jutro za mnie kciuki, laryngolog już na mnie czeka.... ;(

=^-^=

Komentarze

  1. Ale Fen ma czaderską kurtkę!
    Ubranka made by Elianka prima sort, ale to się rozumie samo przez się ;)
    Kasieńka jest uroczą buziakową instruktorką ;]
    Podoba mi się słowo "zagibała" ;D
    Nie daj się laryngologowi ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne ciuszki :) Faktycznie, golfik pasuje do Kasi idealnie! Połączenie turkusu i brązu w sukience - mistrzowskie zagranie ze strony Elianki:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdjęcie "Powiało grozą" jest zabójcze. Bardzo podoba mi się ta sukienka. :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Kasia w tym golfiku wyglada niesamowicie :))! bardzo jej pasuje

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo się cieszę, że ubranka się podobają :) Jakby co - marzenia spełniam od ręki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. cudowne zdjęcia i cudowne ubranka no śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzę, że Elianka pomałpowała moje sukienki Dalowe ;p Miło jest być czyjąś inspiracją, ale jak się o tym powiadomi...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepraszam najmocniej, ale taką sukienkę znalazłam na flicrku, jeśli kogoś winić to mnie ;)

      Usuń
    2. Wilandro owszem, zmałpowałam sukienkę, ale nie twoją. Podobieństwo wyczerpuje się tylko na tym, że sukienka jest szydełkowa...
      Nie masz monopolu na szydełko :D

      Usuń
  8. jejciu jakie śliczne ubranka!!!sukienka cudowna i golfik też!!Buciki wypasione!

    OdpowiedzUsuń
  9. Kasia w Twoim wykonaniu wygląda przecudnie:)Tak naturalnie:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale mi się ten golfik spodobał, uwielbiam takie włochate:D
    Sukienka tez niczego sobie, świetne połączenie^^ Fen na drugim zdjęciu jest przepiękna*0*

    OdpowiedzUsuń
  11. piękności! tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  12. Hello from Spain: I love these clothes. It's very pretty. The photos are awesome. The tulle dress is my favorite. We keep in touch.

    OdpowiedzUsuń
  13. Piekna sukienka.
    twojatworczosc.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=