Przejdź do głównej zawartości

Zamówienie się dokonało

Dziś króciutko, bo zaraz do pracy lecę, ale skoro dostałam zgodę, to publikuję moje dzieło pod tytułem: "Królicze uszy dla RK"
Tak więc, zdjęcia :D
 Butki


spodnie + koszulka

spodnie mogą być krótsze ;)

bluza z prawdziwymi kieszeniami


spodnie i bluzeczka na zatrzask, bluza na haftki



No i w końcu uszy. Z drucikami rzecz jasna, coby można by je modelować :D



Całość prezentuje się tak


Oki, to by było na tyle. Mam nadzieję że nowej właścicielce się spodoba ;)
Lecę do pracy.
Buziaczki :*

Komentarze

  1. aaa, nie moge! jakie zajebiste! ;DD

    OdpowiedzUsuń
  2. Bomba!!!!!!!!
    Ja tez sobie uszyje takie uszate,a co!!!!Juz sie napatrzylam tyle....tez chce!
    Trzeba ma sily zeby sie nie spodobalo!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie cudne! Nie mogę się napatrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jejku, nie wiem co powiedzieć... *__* PRZEsuper! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. TAAAAAAAAAAAAAk! Tak miało być!!! Dziękuję i ja i moja lalka!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ładnie wyszło;) Powinnaś pomyśleć o innych zwierzakach- mówię całkiem serio;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Super! Słodko w nim Róża wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale cudo! Najbardziej podoba mi się bluza i czapa :D ale i tak jeszcze bardziej od króliczej podoba mi się ta kocia :D A Persefonowa Fyfe wygląda w niej przebosko :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale czemu nie rudy ten królik skoro dla Rudego? :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nad innymi zwierzami też myślę, tylko materiałów chwilowo brak...
    Mono - takie było zamówienie ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

Ruda Kaśka

Przyszły nowe włosy dla Kasi. Są idealne :D Znaczy idealnie rude :D Oczek chwilowo nie będę zmieniała z prostego powodu.... Nie mogę znaleźć tych cudnych oczek :( Ale teraz wygląda bosko, więc chwilowo zostanie jak jest :D Starczy tych zachwytów... :D Teraz pokazuje się Kasia w nowym owłosieniu oraz w nowej kreacji :D Szyłam ten strój cały wieczór... Niestety maszyna na dobre odmówiła współpracy, więc wszystko w łapkach szyte, ale w sumie chyba wolę szyć ręcznie, mam większą kontrolę nad małymi elementami :D Oki, już się napisałam pora na spam zdjęciowy :D Udało nam się dziś złapać parę promieni zachodzącego słońca. Od rana lało, więc to duży sukces :D Kasia ma na sobie: - tunikę-bombkę którą tak zawzięcie szyłam... - nową bluzkę na długi rękaw oraz buty które za grzyba nie chciały wejść na jej stopy... Peruka jest boska, ma tylko jeden mankament, poprzedni właściciel wyciął bolec, więc włosy "jeżdżą" po całej głowi...