Przejdź do głównej zawartości

To chce mnie zjeść!!

:D
Hę... Nietypowa sesja nietypowego spotkania :D

- Hej Fen!!
- Cześć mamo.


- Fen! Co ty robisz??!!
- Zezuję ;P
- Przestań się wygłupiać!! Gościa masz....
 

- Ojej!! Co to??
 

- Panna MimiWoo przysłała tobie nowe ciałko.
 

- Aaaaaaaaaaaaaa!!!
- Poczekaj, nic Ci nie zrobię! Chyba...


- Ratuunkuuuuu!! Mamoooo!! To mnie goni!!!!
 

CDN

Bosko!! :D 
Wszystko pięknie ładnie...
W teorii wygląda super.....
Tylko jak ja opanuję drżenie rąk??
No bo w końcu muszę usunąć perukę, rozkręcić głowę....
A potem to jeszcze wszystko do kupy złożyć, tak żeby miało ręce i nogi
i żeby żadna część nie została, no i żeby działało.....
Ojej....
Lecę jeszcze raz po tutorialach i...
 muszę się wziąść w garść, tylko żeby sobie palców nie połamać... :P
Wybaczcie, ale mam świetny humor :D

To lecę :D

=^-^=

Komentarze

  1. Swietny pomysl na sesje.
    Powodzenia w zmianie cialka. Dla mnie to byl koszmar!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Super fotki, biedna Fen, się musiała wystraszyć bezgłowego ciała :D

    Dasz radę, pierś do przodu i do dzieła, obitsu jest tego warte!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, ha, ha ale Fen ucieka :)
    Życzę powodzenia w zakładaniu obitsu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie dziwie się Fen że się przestraszyła; gadające, bezgłowe ciało które w dodatku cię goni (i samo nie wie czy ma dobre zamiary XD). Nie zastanawiać się tylko wiać!
    Trzymam kciuki za bezbolesne (dla Ciebie i lalki) założenie obitsu :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Hello from Spain: I have a afraid of that haunts me a headless body. Your doll will have much to run ... very original entry. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

Ruda Kaśka

Przyszły nowe włosy dla Kasi. Są idealne :D Znaczy idealnie rude :D Oczek chwilowo nie będę zmieniała z prostego powodu.... Nie mogę znaleźć tych cudnych oczek :( Ale teraz wygląda bosko, więc chwilowo zostanie jak jest :D Starczy tych zachwytów... :D Teraz pokazuje się Kasia w nowym owłosieniu oraz w nowej kreacji :D Szyłam ten strój cały wieczór... Niestety maszyna na dobre odmówiła współpracy, więc wszystko w łapkach szyte, ale w sumie chyba wolę szyć ręcznie, mam większą kontrolę nad małymi elementami :D Oki, już się napisałam pora na spam zdjęciowy :D Udało nam się dziś złapać parę promieni zachodzącego słońca. Od rana lało, więc to duży sukces :D Kasia ma na sobie: - tunikę-bombkę którą tak zawzięcie szyłam... - nową bluzkę na długi rękaw oraz buty które za grzyba nie chciały wejść na jej stopy... Peruka jest boska, ma tylko jeden mankament, poprzedni właściciel wyciął bolec, więc włosy "jeżdżą" po całej głowi...