Przejdź do głównej zawartości

Zmiany....

Miałam się wstrzymać z tym postem, 
ale nie mogę się powstrzymać....

Patrzcie i podziwiajcie :D














Tyle na dziś :D

=^-^=

Komentarze

  1. Ale szeksi cień na powiekach i całuśne usteczka, no no ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczna jest :)!
    ale powieki to troche wygladaja
    jakbys lakierem do paznokci pomalowala :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Prześliczna, najładniej jej w czarnych oczkach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekoladowe oczki wyglądają najlepiej przy tym wigu. Przyznam, że taka błyszcząca nie podobała mi się zbytnio, ale po Twoich działaniach wygląda świetnie. Strasznie mi się podoba jej wyraz twarzy w szczególności na ostatnim zdjęciu!Jak dziecko, które coś zmalowało!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak dla mnie bomba :-D Bardzo proszę o szczegółową instrukcje tej przemiany.
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale urocza ;-) Ma przesympatyczny wygląd...

    OdpowiedzUsuń
  7. Przesympatyczną ma buźkę :))
    Te oczy na ostatnim zdjęciu świetnie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nieźle, nieźle :) tylko powieki jak Persephone napisała wyglądają jak pociągnięte lakierem i te chipy ma przerażające :D

    OdpowiedzUsuń
  9. fajnie wygląda, ja na razie nie mogę do końca się do Blythe przekonać, ale jak zmacam jakąś osobiście to nie wiem czy nie pęknę i kupię jakąś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. super wyszło!!!!!!!!!!!!!!!!!!te powieki mają super kolor!a czarne oczy są boskie!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wygląda fantastycznie! Gdyby dało jej się jeszcze tważ pastelami przyciemnić na kolor z czwartego zdjęcia to już w ogóle jak dla mnie byłaby bomba. :) Chyba przez Ciebie zainwestuje w takiego klonika, dobrze że póki co jestem spłukana.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

Ruda Kaśka

Przyszły nowe włosy dla Kasi. Są idealne :D Znaczy idealnie rude :D Oczek chwilowo nie będę zmieniała z prostego powodu.... Nie mogę znaleźć tych cudnych oczek :( Ale teraz wygląda bosko, więc chwilowo zostanie jak jest :D Starczy tych zachwytów... :D Teraz pokazuje się Kasia w nowym owłosieniu oraz w nowej kreacji :D Szyłam ten strój cały wieczór... Niestety maszyna na dobre odmówiła współpracy, więc wszystko w łapkach szyte, ale w sumie chyba wolę szyć ręcznie, mam większą kontrolę nad małymi elementami :D Oki, już się napisałam pora na spam zdjęciowy :D Udało nam się dziś złapać parę promieni zachodzącego słońca. Od rana lało, więc to duży sukces :D Kasia ma na sobie: - tunikę-bombkę którą tak zawzięcie szyłam... - nową bluzkę na długi rękaw oraz buty które za grzyba nie chciały wejść na jej stopy... Peruka jest boska, ma tylko jeden mankament, poprzedni właściciel wyciął bolec, więc włosy "jeżdżą" po całej głowi...