Przejdź do głównej zawartości

Roszpunka po mjemu :D

Dziś tak swoją drogą mam setny post, aż się sama sobie dziwię :D
Dziękuję że ze mną jesteście, że czytacie i komentujecie moje posty :D

Teraz do rzeczy!
Zrobiłam nową kanapę i otomanę, chyba tak to się nazywa :D
Oprócz tego jedna z moich panien przeszła metamorfozę :D
Ma nowe włosy i pełny makijaż :D

Nowy zestaw wypoczynkowy, 
na razie zdjęcie takie sobie, 
bo jeszcze nie jest wykończony


Sofa, to typowa dwójka, na upartego zmieszczą się trzy lalki :D
 

A tu już mamy bohaterkę dnia, czyli...
Roszpunka po mojemu 
:D


Panna podczas oczyszczania łepka z resztek włosów,
doznała uszczerbku na zdrowiu...
Dodatkowo na czubku ma dziurę, którą wyciągało się pasemko...
Nie pozostało mi nic innego jak uszyć perukę
 


Włoski to kawałek futerka, sprytnie zszytego :D
 

Nowy makijaż, bardzo mi się podoba :D
 

Na żywo wygląda lepiej :D
 

Oczka są zielone, tym razem brwi wyszły mi rewelacyjnie :D
wiem... skromnością nie grzeszę, ale cóż...
 

Niestety na zdjęciach nie wygląda może imponująco, widzę parę niedokładnych kresek,
ale ogólnie jest fajnie, wyszło jak chciałam :D


Pieprzyki ma takie jak ja :D
 

To tyle :D

Z wieści gminnych:
Niedługo będzie Candy u Gałagutka :D
Zbieram się do tego od pewnego czasu, ale zawsze coś mi nie po drodze...
Ale że dziś był setny post,
mam ponad 7000 odwiedzin i prawie 70 obserwatorów,
to chyba czas najwyższy :D
Może siódemka okaże się dla kogoś szczęśliwa :D

Oki, to tyle :D
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*

=^-^=

Komentarze

  1. Peruka zajebista!!!!!! mejkap ciekawy,oczy mają ładny kolor!

    OdpowiedzUsuń
  2. No super peruka, teraz w niej i w nowym makijażu wygląda jak wamp ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super wszystko wyszło!!!Nowy makijaż i peruka cudo :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ekstra peruka!

    Ja tez zabawiłam się w repaint lalki testowej, ale mi nie wyszło tak fajnie :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam ochotę takie futerkowe peruki uszyć mojej Angi, ale futerka brak ;p Twoja wygląda super w tych włoskach :D
    No i czekam na Candy :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niby to Roszpunka, a mnie Cindy Lauper przypomina :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początek to musiałam wujka Google zapytać kto to ta pani Cindy...
      Ale jak się jej tak przypatrzeć to faktycznie podobieństwo jest :D

      Usuń
  7. Wow świetnie Ci wyszły i makijaż i peruka :) Cudny masz kolor tego futerka.
    Oczekuj jutro na mojego maila ;) W ciągu tygodnia nie miałam czasu nawet pomyśleć nad wymiarami :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za komplementa :D
      A na maila będę czekała z niecierpliwością :D

      Usuń
  8. Hello from Spain: I like the furniture you have in that room. The Barbie I was fantastic. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  9. Seeetny post! Gratulacje! A co do Candy to ja bardzo chcętnie :)
    PS: Też mam pieprzyki w tych samych miejscach ale z drugiej strony! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. bardzo ciekawa fryzura wyszła! zgadzam się z Valhalla, faktycznie kojarzy się z Cindy Lauper! fajny repaint! jakich farb używasz?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

Ruda Kaśka

Przyszły nowe włosy dla Kasi. Są idealne :D Znaczy idealnie rude :D Oczek chwilowo nie będę zmieniała z prostego powodu.... Nie mogę znaleźć tych cudnych oczek :( Ale teraz wygląda bosko, więc chwilowo zostanie jak jest :D Starczy tych zachwytów... :D Teraz pokazuje się Kasia w nowym owłosieniu oraz w nowej kreacji :D Szyłam ten strój cały wieczór... Niestety maszyna na dobre odmówiła współpracy, więc wszystko w łapkach szyte, ale w sumie chyba wolę szyć ręcznie, mam większą kontrolę nad małymi elementami :D Oki, już się napisałam pora na spam zdjęciowy :D Udało nam się dziś złapać parę promieni zachodzącego słońca. Od rana lało, więc to duży sukces :D Kasia ma na sobie: - tunikę-bombkę którą tak zawzięcie szyłam... - nową bluzkę na długi rękaw oraz buty które za grzyba nie chciały wejść na jej stopy... Peruka jest boska, ma tylko jeden mankament, poprzedni właściciel wyciął bolec, więc włosy "jeżdżą" po całej głowi...