Przejdź do głównej zawartości

Mamy gościa :D

Wspomniany w poprzednim poście GOŚĆ
już u nas jest :D

Zacznę jednakowoż piękną tęczą :D
Dzisiejszą :D
 Świeżutka, prosto z deszczu :D


Zoom na kolor :D
 

Ale do rzeczy...
Nie o pogodzie miały być dywagacje...
 
Wczoraj wieczorem zastał mnie taki oto widoczek :

Dziewczęta już w piżamkach,
 zawzięcie coś dyskutowały...
 

M - No Pinki opowiadaj, jak podróż minęła??
 

P - Strasznie było, zimno i ciemno.... We Wrocku mnie przetrzymali,
nie wiem po co?? Priorytetem podróżowałam, pierwszą klasą!!
A zostałam potraktowana jak przesyłka 3 klasy...
 

M -  No co ty opowiadasz?? To trzeba gdzieś zgłosić!!
Tak być nie może!!


P - Trochę się bałam, ale w końcu usnęłam....
Potem jak się obudziłam to już byłaś Ty i ta duża...
Dostałam koszulę i kapciuszki i znowu chce mi się spać....

M- No to już, w sumie to już późna pora, łóżko już czeka 
 

P - To ja się dżemnę, a od jutra ruszamy w świat :D


M- No widzisz... Widzisz ją!?! Ona już śpi...
 

M- I jest taaaka słodka.... Możemy ją zatrzymać??
No weź!!
Ja - No niestety Mati, ale Imago uschłaby z tęsknoty...
M- Ale ty jesteś....
 

M - No tak, i jeszcze na kanapie wylądowałam...
FOCH!!
 

Chwilę później panny już słodko spały...
 

DE ĘD

Tyle na dziś :D

=^-^=

Komentarze

  1. Ja już usycham, ale ona tak lubi podróże ;)
    ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehhe,mala podrozniczka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello from Spain: great adventure. Lovely dolls. Awesome pics. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  4. Wcale się nie dziwię, że chciałby ją zatrzymać :-) Jest taka urocza :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale gościnna ta Twoja Mati i super zajęła się gościem :)
    Może sprawisz jej taką koleżankę bo na pewno będzie jej brakować Pinki jak wróci do domu ??? Obie lale są urocze i bardzo do siebie pasują :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pinkston jest słodka :-) Nie wiedziałam, że jest taka różnica rozmiarów pomiędzy nią, a Blythe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Taka ciepła i kochana historia... :) Aż miękko na sercu się robi.
    Cudne dostałą kapciuszki!

    OdpowiedzUsuń
  8. Super fotohistoryjka! Fajnie, że dziewczynki się polubiły. Najbardziej podoba mi się zdjęcie ze śpiącą Pinki i Mat, która mówi: "No widzisz... Widzisz ją!?! Ona już śpi..." :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocza podróżniczka! Piękna tęcza ^^

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=