Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się.. Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty :D No to dobranoc przyjaciele =^-^=
Sama je zrobiłaś? Piękne!
OdpowiedzUsuńŚliczności! Super wyszło!
OdpowiedzUsuńświetne :-)
OdpowiedzUsuńLubię to :)
OdpowiedzUsuńJakie cudności!:) Gratuluję!
OdpowiedzUsuńBrawo, świetnie wyszło!
OdpowiedzUsuńAleż to musiała być dłubanina...Ale warto było, bo wygląda rewelacyjnie:)
OdpowiedzUsuńświetne :D
OdpowiedzUsuńPokoik wygląda wspaniale, te malusie mebelki to istne cuda.
OdpowiedzUsuńSuper wyrko!
OdpowiedzUsuńSama bym tam padła XD
Świetne łóżko!Dłubaniny sporo przy takich rozmiarach a jeszcze jak się coś złamie albo co...trzeba mieć duuuużo cierpliwości.Wyszło naprawdę ładnie :)
OdpowiedzUsuńśliczne, wszystkie mebelki pierwsza klasa :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjne *.*
OdpowiedzUsuńŚliczne łożeczko, jak znajdzie pani czas to zapraszam do mnie ^^
OdpowiedzUsuńhttp://qkajusia-pullip.blogspot.com
wooow!boskie to wyrko! te rzeźbienia!mistrzostwo! ...a palce całe? :P
OdpowiedzUsuńhej fantastyczne łóżeczko
OdpowiedzUsuń