Przejdź do głównej zawartości

Przepraszam...

Znów mnie wcięło...

PRZEPRASZAM WAS WSZYSTKICH!

Ostatnio sporo się u mnie dzieje..
Bloga nie zawieszam, nie usuwam...
Po prostu nie będzie regularnych postów, 
postaram się wrzucić tu coś od czasu do czasu.
Na razie nic nie szyję, nic nie dziergam, nie lepię nie tworzę...
Nie mam za tym Wam nic nowego do pokazania...
 
Ze zmian jakie się u mnie dzieją to...
Ogoliłam głowę...
Taaa, no znaczy prawie ogoliłam, moje włosy mają całe 12mm :D


Wcześniej miałam czerwonego rokeza, ale mi się znudził ;P

Poza tym ja, przeciwniczka wszelakiej maści diet....
Przeszłam na dietę, nie powiem na jaką bo się gromy posypią....
Zaczęłam też ćwiczyć, mozolnie mi to idzie, bo mięśnie zastane,
ale się nie poddaję, mam nadzieję że tym razem dopnę swego ;)
Trzymajcie kciuki :D

Z lalkowych wieści.
Żadna panna nie doszła, ale i żadna nie odeszła :D
Korzystając z dzisiejszego dnia wolnego i pięknej pogody,
wzięłam moją najmniejszą kruszynkę i poszłam do ogrodu...
Jedyny aparat jaki posiadam to ten w smarkfonie,
więc... ten tego ten...
Zapraszam :D

Moja hacjenda, ze stokrotkowym dywanem :D


Oki, pora na maleństwo,
którego daaawno tu nie było...
 

Blu w niezapominajkach :D
 

moje słoneczko
 



 

Chochlik z jabłoni....
 


 


Mała akrobatka mówi Wam 
"papatki"
 

No cóż, tyle na dziś ;)
Do następnego napisania, 
mama nadzieję ze będzie to szybciej niż za miesiąc ;)

=^-^=

Komentarze

  1. ooo,Blu!jak fajnie w tym bzie wygląda! masz przepiękny trawnik przed domkiem :) cały ze stokrotek ♥

    a przemiana jest hmmm..radykalna!miało być AFRO!! ja chcę AFRO!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to byłam ja - Urshula,ale z Seby zalogowanego konta pisałam...ups :P

      Usuń
    2. heh, a ja się usilnie zastanawiałam co za PROHIBICJA mnie o afro ściga ;p
      ps.
      te fioletowe to nie bez... tylko kwiatki na skalniaku :D

      Usuń
    3. upssss,ale fail :P już drugi dziś :P

      Usuń
  2. Blu ślicznie wyszła :) a tobie te 12mm pasuje :) trzymam za ciebie i dietę kciuki ty wiesz :) i domek masz fajny taki nie za wielki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękować :D
      Ten domek to mój dziadek zbudował jak się ożenił, potem tata go troszkę "podrasował", nam taki wystarcza :D
      Nasze małe-wielkie królestwo :D

      Usuń
  3. Fajnie ci w tym jeżyku! Za dietkę też mocno mocno kciuki trzymam <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję pierszego kroku ;) Zmiany na początku zawsze są trudne... ale jeśli wytrwasz... będziesz w sobie rosła... i umocniała sie... Trzymam kciuki. Powodzenia... dawaj znać o postępach... i o trudnościach też... wtedy trzeba życzliwych ludzi aby się podnieśc i iść dalej. Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. Hello from Spain: you do a great makeover. The sport is very healthy. I like your photos. This doll is lovely. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  6. ale kochany łobuziak, wszędzie wejdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie, że zajrzałaś i czekamy na kolejny wpis :)
    Życzę powodzenia we wszelkich planach, trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaki piękny dywan :D :D Trzymam kciuki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Powodzenia, wierzę że się uda! Trzymam kciuki ^^
    Najbardziej podoba mi się zdjęcie kruszynki w fioletowych kwiatach *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. Haha, ja właśnie dziś się ostrzygłam, ale na mini poleciałam tylko z bokami, resztę mam do 6-7cm tak myślę, no prócz tyłu. A z dietą u mnie gorzej... :))
    Masz piękny domek, jak spojrzałam pierwszy raz, myślałam, że to jakiś widoczek z Japonii, zazdroszczę. Maleństwa również piękne i urokliwie, szczególnie jak wygląda z drzewka :)
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie Ci w tych włosach :-) masz śliczny dom :-) mogłabym w takim mieszkać...trzymam kciuki za dietę :-)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Och, nie raz chciałam się tak opitolić, ale mąż zakazywał twierdząc, że nie będę miała włosów krótszych od niego ;-) A uroku Blu nie zepsuje nawet zdjęcie robione telefonem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Blu jest sliczna :3

    Miło będzie jak zajrzysz do mnie. ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajnie wyglądasz i cudne zdjęcia xD

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale cudne zdjęcia, zwłaszcza w dziupli! :) I tyle kwiatów! Prawdziwie bajkowa sceneria :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niewiarygodne, że te fotki pstrykałaś smartfonem. Sesja wyszła bardzo profesjonalna.

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj ,miło mi cię poznać ! ...dywan stokrotkowy bajeczny :) lala przesłodka :) a Ty hiper odważna , zawsze chciałam tak się ściąć ale nigdy nie odważyłam ;) trzymam kciuki razem ze wszystkimi za twoje postanowienia ! a rudy bardzo ci pasuje , to z resztą mój ukochany kolor włosów ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=