Przejdź do głównej zawartości

Uszata czapa

Sprułam kolejny sweter :D
Efektem tego jest czapa, sweterek oraz buty :D

Podziwiać proszę ;)

Zdjęcia całe trzy, bo ciemno....



A tu mamy kolejny sweterek, wczorajszy, śliwkowy :D
 

Tyle na dzis :D

Miłego wieczorku 

=^-^=

Komentarze

  1. ale superancki komplet!!!!!!!!!!!!uszy sa megaaaa!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Podziwiam, podziwiam :D Uszyska są suuuper :)

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym stroju podobna jest trochę do owieczki, którą na pierwszym zdj. trzyma w łapkach ;P

    OdpowiedzUsuń
  4. świetny króliczkowy zestaw :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak rozkoszny królik, cudo! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nieźle szalejesz z tym dzierganiem widzę :D
    super ten sliwkowy sweterek!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wajoletowy genialny *o*

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne!! Czapka uszatka najlepsza:DD

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale z niej słodki puchaty zwierzak ;p

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetna czapka, jak i zresztą cały strój :)))
    Podziwiam i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czapa super, ale te buty- to dopiero mistrzostwo !

    OdpowiedzUsuń
  12. Czapka przesłodka :) a śliwkowy sweterek - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczny króliczy komplecik. Czapka i buty, cudo! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Hej! Zostałaś nominowana do Leigster Award! Więcej informacji na moim blogu: http://stylbycia.blogspot.com/ Zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Hello from Spain: congratulations for this work as cool. Very nice. We keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  16. czapa jest bajerandzka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. czapa jest.. po prostu brak mi słów ! genialna ;)
    PS mam pytanie, być może głupie, jak dbasz o włosy Fenn? I jakie obitsu ma Fenn ? Tzn, twarde czy miękkie ? Z góry dziękuję za odpowiedź

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=