Przejdź do głównej zawartości

Nowe włoski Feniśki

Fencia otrzymała dziś cud-miód włoski.
Peruka jest gęsta, puszysta, dłuuuuga....
Oraz pofalowana :D
Wygląda jak prawdziwe włoski :D

Zdjęcia są do D**Y.

Z góry przepraszam, ale nie mogłam się oprzeć,
no przecież nie będę czekała na słońce....

Peruka jest na gumce, trzyma się idealnie :D


Wszystkie zdjęcia ostro przerobione,
niestety...
 

Wig jest jaśniejszy niż na zdjęciach poniżej,
może w świetle dziennym uda mi się lepiej łapnąć jego kolor...
 


Piękny mój pyszczek :D
 

Tyle...

=^-^=

Komentarze

  1. Laaaaasalaaaaalaaaaaa!!!!! Piekne wloski!!! Podoba mi sie bluzeczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Sama słodycz. Nowe wcielenie Roszpunki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Hello from Spain: great long hair. Lovely pics.. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się gęsty i mięciutki :3 Ciekawi mnie jego kolor w naturalnym świetle ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo gęsty :) Wydaje się jak by był łatwy na układanie fryzurek , a kolor domyślam się ,że jest inny i na pewno na żywo wygląda o 100 kroć lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jest prześliczna ! Pozdrawiam ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo jaki śliczny :-) bardzo ładnie w nim wygląda :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. świetny post i blog! Widać, że wkładasz dużo serca w pisanie bloga :)

    zapraszam do mnie : BLOG

    OdpowiedzUsuń
  9. ./go/anonymouscommentshelp
    javascript:void(0)
    javascript:void(0)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

żyję

Myślałam ze ten blog już umarł, zginął śmiercią naturalna... A tu niespodzianka,  zaglądam w statystyki i szok.. W tym miesiącu odwiedziło go 1000 osób...!! Czyli jeszcze ktoś tu zagląda... Powoli, nieśmiało powracam do świata lalek. Malutka Blu dostała "picco neemo", Rey (barbie z Chin) została wyciągnięta z czeluści szafy i jestem w niewniebowzięta, gdyż ponieważ...  leci do mnie Blyth...!! Założyłam sklepik na Etsy ... Tak strasznie stęskniłam się za Wami wszystkimi... Brakuje mi lalkowego świata, te 2 lata odpoczynku chyba były mi potrzebne, żeby naładować baterie. .. Nie wiem jak to teraz będzie, ale obiecuje ze postaram się wrzucić posta przynajmniej raz w tygodniu. A teraz łapcie parę fotek Blu i Rey :D Zdjęcia niestety słabej jakości, następnym razem się poprawie ;) Blu  Rey Na koniec ja :D Pozdrawiam wszystkich serdecznie,  dzięki jeszcze raz ze tu zaglądacie mimo wszystko :* =^-^=