Wpadłam w szyciowy szał...
Amok dosłownie.....
Jak zaczęłam to skończyć nie mogłam...
aż właśnie nadeszla ta wiekopomna chwiła.... ;p
Dziś o 22,30 zakończyłam proces szycia :D
Zdjęcia na szybko, przed chwilą robione :D
Zapraszam :D
Kompleciki jaki są każdy widzi ;)
Imago, mam nadzieję że się podoba ;)
=^-^=
Wow :D ale naprodukowałaś!! Wszystkie ubranka są rewelacyjne, ale czerwona bluza z kapturem powala!!! <3
OdpowiedzUsuńPodoba się a jakże! Jesteś niesamowita! ♥
OdpowiedzUsuńNo, no w jeden wieczór szycie i pokaz mody. Urocze ciuszki, bluza z motylkiem najładniejsza.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, czerwona bluza z kapturem powala :) Biorąc pod uwagę "paskudkowy" rozmiar kaptura trzeba uważać przy wietrznej pogodzie, żeby lalki wiatr nie porwał ;)
OdpowiedzUsuńkaptur powala!!! ty jesteś normalnie pokręcona!jak juz wpadniesz w szał,to koniec!
OdpowiedzUsuńHi hi, przy takim rozmiarze łebka, kaptur wygląda jak peleryna superbohatera. ;) Jeden szał, a panna ma szafę zapełnioną bardzo zacną garderobą!
OdpowiedzUsuńŚwietne ciuszki! I ile tego wszystkiego! :) Czerwona bluza rządzi! :)
OdpowiedzUsuń