Dziś nie lalkowo,
ale muszę się pochwalić :D
Mam zdolną mamę :D
Troszkę pomogłam...
Tort na 3 urodziny
Kaczuszki :D
To miało być AUDI...
Jeszcze świeczki i impreza gotowa :D
I jak Wam się podoba??
=^-^=
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się.. Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty :D No to dobranoc przyjaciele =^-^=
Świetny :) zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńBoski torcik, daj kawałek ;D
OdpowiedzUsuńHello from Spain: This cake is very cute. Very appetizing. Keep in touch
OdpowiedzUsuńŚwietny :)))) I na pewno diabelnie smaczny :)
OdpowiedzUsuńOjeju, mój czteroletni brat by się zakochał! Niesamowity! *-*
OdpowiedzUsuńhappyhappy-doll.blogspot.com
Genialny tort! Na pewno był pyszny:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))