Przejdź do głównej zawartości

Majowa sesja - Kasia

Jak w tytule, w roli głównej
Kasia!!
Chwilowo bez rzęs, bo jeszcze nie zakupiłam, ale to się nadrobi :D
Teraz bez gadania zapraszam do oglądania :D

Uwielbiam ten kapelusz
To była spinka do włosów,
ale jakoś nie miałam jej do czego nosić :D





N tym zdjęciu jest jakaś taka, przestraszona?


Pigwa już zakwitła :D
 




Lady of the sky!!
 





Kwiat paproci





Po ustawieniu jej gałek ocznych wydaje mi się,
 że Kasia zaczęła robić miny....

To tyle na dziś, 
Róża z resztą zawita jutro, no chyba że będę się nudziła wieczorem :D

Papatki

=^-^=

Komentarze

  1. Ona ma sliczna buzie a te zielone oczy sa idealne :] I bluzeczka rewelacyjna;kapelusz wymiata i zanim przeczytalam skad sie wzial juz zaczelam myslec jak zrobic takie cudo:] Uwielbiam kreatywne rozwiazania,super wyglada w tym kapelutku!

    A braku rzes nawet nie zauwazylam:]

    OdpowiedzUsuń
  2. oo,a ta rzęsy gdzie posiała? :) podoba mi się ustawienie gałek ocznych :)ale boję sie trepanacji czaszki nieco....

    fajna sesyjka,kapelusz bardzo fajny!

    OdpowiedzUsuń
  3. na tym zdjęciu do góry nogami przestraszona bo się bała że spadnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hah! Świetna sesja. Kaśka jest jedyna w swoim rodzaju teraz. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kaska unikotowa, nigdzie takiej nie uraczymy ;-) Fajne fotki

    OdpowiedzUsuń
  6. Hello from Spain: I agree with you that the hat is beautiful. I really like themovements of the doll in the photos. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  7. Wow! Wyglada zjawiskooowo ^^. Gratuluję udanego repaintu :D.

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna.Przypomina mi jedną z Aniołków Charliego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pięknie! Świetna lalka, ubranka też cudne... Ale te pozy to są genialne. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja się jej nie dziwię, że przestraszona jak do dołu głową wisi ;p

    PS. Zapraszam na 2 część majówki Angi :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Oj, ja nie dobra....

Przepraszam Was wszystkich za moje zniknięcie... W tak zwanym "międzyczasie" sporo się działo... Nie będę Was zamęczać przydługim wywodem. Najważniejszym wydarzeniem jest fakt, że w końcu otworzyłam swój sklepik http://pl.dawanda.com/shop/Galagutek Znajdziecie tam różne różności :D Ostatnio zapałałam miłością do szydełka, do tego stopnia że zapomniałam o lalkach... Powstało gruszkowe trio Zakochałam się w niezniszczalnych kaktusach... Powstała też masa pluszaków... Powstawały też torebki Ale przyszła pora na otrzeźwienie i szydełko poszło w kąt. Niestety do lalek puki co też nie wrócę, ponieważ... Fanfary poproszę... W kwietniu będzie mój wielki dzień!! Gałagutek wychodzi za mąż, mili moi :D Tym optymistycznym akcentem zakończę dzisiejszą notkę :D PS. Obecnie wdrażam się w Pin-Up Style :D

Przygarnij mnie....

W niedzielę powstała różowo-włosa panienka. Ma całe 22,5cm wzrostu. Potrafi zginać nóżki i rączki... Starczy reklamy, pora na focie :D Wyszła mi bosko!!   Panienka dostała towarzysza, małą ośmiorniczkę   Te bystre oczka..   I lubi pozować :D     Na koniec dzisiejszy zachód słońca :D   Jeśli komuś wpadła w oko, zapraszam do zakupu. 30 pln + 10 pln przesyłka. Kto pierwszy ten lepszy ;) To miłego wieczorku  =^-^=
Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=