Pestka poszła ze mną do pracy, gdyby nie to zdjęcia by dziś nie było.....
Za grzyba nie mogę zdecydować się na jedno....
A wszystkie pomysły jakie miałam na ten dzień widziałam już na innych blogach,
więc nie chciałam papugować....
Tak więc mała sesja:
1 - pędzlem malowane
2 - Relaks & owoce
3 - klasycznie
4 - owocowy zielnik
5 - dziecinnie łatwe
6 - trochę smakowitego koloru
the End :D
To by było na dziś tyle :D
=^-^=
No to Pestka miała dziś okazję spróbować wielu różnych herbat ;-)
OdpowiedzUsuńPestka zaprezentowała herbatę wszechstronnie:)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia ;d
OdpowiedzUsuńTemat uważam za wyczerpany, każdy powinien znaleźć coś dla siebie ;)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się trzecie zdjęcie :D
OdpowiedzUsuńPestka - farciara... Tyle herbat *__*
Świetne! ;O
OdpowiedzUsuńIle herbaty *.*
OdpowiedzUsuńładne ^^
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zdjęcia. Podoba mi się pomysł, lubię herbaty. ^-^ Wpadnij czasem do mnie, może ci się spodoba.
OdpowiedzUsuńhttp://red-cuckoo.blogspot.com/
:O uważaj żeby Pestkę te opakowania nie zgniotły ^^ hehe
OdpowiedzUsuńPomysłowe :) Podobają mi się. Chyba mało kto wpadł na herbatę w opakowaniu.
OdpowiedzUsuńO matko, ja nie mam tylu herbat w domu! :)
OdpowiedzUsuń