Przyszedł weekend a jak weekend to porządki ;)
Dziewczyny odzyskały pokój, reszta ogólnie pojętego stada,
wylądowała na "pięterku".
Teraz rozkład sił wygląda następująco :
bardziej mobilne towarzystwo siedzi razem
natomiast reszta gnieździ się na górze...
Żeby nie było że dziś bez przyrody....
i zoom na detal ;)
No dobra, tak prosicie to jeszcze jedno zdjęcie Davy,
Tak młoda ma imię ;)
Wybaczcie filtry, ale dziś u mnie jest tak ciemno, deszczowo i ogólnie jak nie na wiosnę....
że inaczej się nie dało...
Miłego weekendu życzę wszystkim czytelnikom ;*
=^-^=
Ale masz domek - konkret. Nie to co moje towarzystwo, raptem jedna mała zakochana półeczka...
OdpowiedzUsuńzakichana :D
OdpowiedzUsuńHello from Spain: Davy is very cute. Nice pictures. Keep in touch
OdpowiedzUsuńNiezły foszek :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny się pewnie cieszą, że odzyskały swój kącik;)
OdpowiedzUsuńJaki metraż! Rin bardzo zazdrości, ona ma tylko malutki pokoik ;D
OdpowiedzUsuńDavy jest tak uroczo nafochana! :3
Skąd masz małego Furba? Cudnie wygląda przy pullipach . A zdjęcia , doskonałe !
OdpowiedzUsuńmłoda ma ciekawe imię i ślicznego konika :)
OdpowiedzUsuńOch, jakie cudowne niebo ^^
OdpowiedzUsuńMasakra z tą pogodą...
fajne imię :)
OdpowiedzUsuńprofesjonalny domek ; d
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zaczynam obserwować ♥
hej
OdpowiedzUsuńśliczny porządek
pozdrawiam
No i bardzo porządnie :) Matylda fajnie wygląda w fotelu - ma takie spojrzenie jakby była zadowolona :D
OdpowiedzUsuńFuuuuuuuuuurbyyyyyyyyyyyyy - zawsze marzyłam o furbym :D
Fajny mają swój kącik ja dopiero mojej Emmie robię
OdpowiedzUsuń