Udało się!!
W końcu wzięłam się za swoje leniwe cztery litery i zrobiłam pannę Kocicę...
Zbierałam się do tego ponad dwa miesiące, ale jakoś weny nie miałam...
No i pomysłu na na wykonanie oraz materiału...
Wena i pomysł, to chyba jedno i to samo, ale cóż, tak się fajnie napisało :D
Późno już i tak mi się jakoś plecie.
Najbardziej zadowolona jestem z czapki - kaptura. Robiłam to po raz pierwszy i wyszło mi całkiem nieźle, chyba :D
Felka w końcu doczekała się przemiany.
Dla przypomnienia, Felka przed moją interwencją wyglądała tak:
A w chwili obecnej Felka jest kotem!!
Teraz będzie koci spam :D
Strój jest dwuczęściowy, kombinezon + czapa
Jak na kota przystało ogon też być musiał
- Mrrrrriał! Zaraz cię zjem ptaszku!
Felka ma kryształki w swoich zielonych ślepiach, coby światło odbijały jak prawdziwe ;)
Ząbki muszę jeszcze poprawić, bo chyba za grubo farbę nałożyłam i się popękało ;)
Poza tym Felka idzie na sprzedaż.
Dostanie jeszcze kilka ciuszków, parę butów i kilka cusiów.
Jeśli ktoś jest chętny to proszę pisać na maila:
galagutek@gmail.com
Wyślę dodatkowe zdjęcia i szczegółowy opis lalki.
Jeśli nie będzie chętnych Felka pójdzie na all.
To by było tyle na dziś. Dobranoc i słodkich snów :*
szalona! jak Ty zrobilas ten strój !!! :> przecudowny jest! umialabys zrobic sama taka czapencje z uszami dla mojej bjd ? Chetnie bym odkupila!!!
OdpowiedzUsuńchodzi o Twoją króliczkę? musisz mi tylko podać wymiary głowy..
UsuńNo nie no przepiękny kociak :). Ma wspaniałe oczka.
OdpowiedzUsuńAle superaśny strój:) Fajną ma tą kocią czapkę, bardzo mi się podoba. Pomysł z świecącymi oczami też Ci się udał:)
OdpowiedzUsuńhaha słodziaszna ;DD wogóle to grozne nei jest xD bomba!
OdpowiedzUsuńPadlam!!!!!Choc pewno nie powinnam,bo od zawsze wiem,e w Tobie ogromny potencjal drzemie a wlasciwie juz od jakiegos czasu powoli sie budzi.Jak sie obudzi na dobre to dopiero nas z butow wyrwie!
OdpowiedzUsuńTo jest GENIALNE!Ja nawet nie wiedzialabym jak sie do tego zabrac,rewelacja!!!!!!!Chyle czola,rany Julek!
Cudna jest! Ma nawet kocie poduszeczki na łapkach:) Jak Ty to zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńŚwietna! no pomysł bomba i wykonanie super!!!
OdpowiedzUsuńMAsz talenta dziewczyno!!!KOstium bomba!bardzo sie mojej córce podoba!
Padłam, rewelacyjna jest- i te łapki cudne<3
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za tak miłe słowa :D
OdpowiedzUsuńsam kombinezon uszyty jest na lalce, materiał jest na tyle fajny że szwów nie widać :D
a czapencja powstała "na oko", teraz właściwie się zastanawiam jak ja to zrobiłam ;D
a łapki, te różowe, to modelina, niestety nie znalazłam w domu różowego filcu samoprzylepnego...
jak to mówią, potrzeba matką wynalazków ;D
Fajny kotek i świetny pomysł na strój, na taki jeszcze nie wpadłam ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowity ten strój kota , a i mejkap wyszedł Ci naprawde świetnie. Podziwiam, bo nie potrafie ani szyc, ani mejkapow robic.
OdpowiedzUsuń