Przejdź do głównej zawartości

Szczyt masochizmu...

W moim wykonaniu oznacza to ciuszki dla Pestki :D
Wczoraj po pracy coś mnie tknęło i tak powstała mini kolekcja dla mini modelki :D
Powiem szczerze.... Uszyć rękaw, czy nogawkę to jedno....
Ale przewrócić to na prawą stronę to istny koszmar!!

Zdjęcia nie powalają jakością bo były robione w nocy, 
jak tylko skończyłam szyć....

Pora na zdjęcia :D

Maksi kiecka z paskiem z rzemienia :D


Letnia sukienka z blezerkiem.
To właśnie te rękawki doprowadziły mnie do szału....
 

Ciemne spodenki i bluzeczka


Jasne spodenki i druga bluzeczka
 

Bolerko


Sukienka bez ramiączek
 

I ostatnia sukienka :D


Niom, to się pochwaliłam :D

Miłego dnia wszystkim życzę 

=^-^=

Komentarze

  1. o wow! Przecież ona ma rączki jak wykałaczki! Wielki szacun wszystko boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nooo!to się Maluda dorobiła "szafy"!!! :) napewno niełatwo szyć takie drobiazgi,ale faktycznie - przewracać na prawą stronę - to szczyt masochizmu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj...piekne ciuszki.
    Mam taka sama mala Blythe :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również poczułam już ten koszmar :] Szyję ubranka dla mojej kuzynki mini Blythe i swojej malutkiej 11 cm laleczki :)
    Więc to jest godne podziwu uszyć coś dla takiego maleństwa! :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawdziwa rewia mody :) Wszystko śliczniutkie :)))Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Może i masochizm... ale za to Pestka ma garderobę a Teddy niet bo ja masochistką jednak nie jestem :D :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jejku jakie cuda uszyłaś a wszystko takie tyci :)

    Ślicznie Pestka wygląda w tych ubrankach :D

    OdpowiedzUsuń
  8. ostatnia sukienka w kratkę bombowa:D Wgl ciuszki na takich pierdólkach wyglądaja uroczo!

    OdpowiedzUsuń
  9. Prześliczne ciuszki na uroczej modelce:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hello from Spain: I like the dresses. I see you did a lot of nice clothes for this little doll. It is very difficult to sew clothes because her arms and legs are very skinny. A great job. Keep in touch

    OdpowiedzUsuń
  11. Oczy i palce chyba na loterii wygrałaś, toz to maciupcie jak skrzaciki, co się kryją pod podłogą! Szacun!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ile śliczności :). Ile ma rękaw na taką pestkę ? Jestem bardzo ciekaw ;D.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Czy ktoś tu jeszcze zagląda? Tęsknię za tym miejscem... Za Wami wszystkimi... Mój blog bym moim małym światem, cichą, spokojną przystanią w której czułam się bezpiecznie... Teraz nawet nie wiem kto z moich "starych" znajomych jeszcze istnieje i działa w blogosferze... Chciałabym reabimowac mój malutki świat raz jeszcze, tylko czy starczy mi czasu na kolejne zajęcie... Czy będę w stanie publikować regularnie?? Tego obiecać nie mogę... Postaram się..  Ostatnio sporo szydełkuję Efekty bywają różne Np takie: W Telford przyroda poczuła wiosnę i oprócz przebiśniegów koty już marcują... Mech kwitnie... A mi dalej zimno więc robię chusty  :D No to dobranoc przyjaciele  =^-^=

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!!!!!!!

O bosz... O bosz.... Obosz....... Ale mi się ręce trzęsą!!!! Zdjęć kilka, słabych, bo łapy latają :D Od rana u mnie leje, więc słońca ni ma.... Jest BOSKA!!!!   Śliczne ślepia   Klasyk.... Odbarwiona ręka...     Jej sztylet jest zabójczy :D   Boska mordka!!   Wybaczcie że dziś bez ładu i składu.... Ale jestem tak podekscytowana że aż.... ojej!! Teraz pytanie... Jak Wy to robicie, że Wasze lalki zamykają oczy?? pipek znalazłam, ale one nie zostają zamknięte.... Pozdrawiam i lecę się zachwycać dalej :D =^-^=

żyję

Myślałam ze ten blog już umarł, zginął śmiercią naturalna... A tu niespodzianka,  zaglądam w statystyki i szok.. W tym miesiącu odwiedziło go 1000 osób...!! Czyli jeszcze ktoś tu zagląda... Powoli, nieśmiało powracam do świata lalek. Malutka Blu dostała "picco neemo", Rey (barbie z Chin) została wyciągnięta z czeluści szafy i jestem w niewniebowzięta, gdyż ponieważ...  leci do mnie Blyth...!! Założyłam sklepik na Etsy ... Tak strasznie stęskniłam się za Wami wszystkimi... Brakuje mi lalkowego świata, te 2 lata odpoczynku chyba były mi potrzebne, żeby naładować baterie. .. Nie wiem jak to teraz będzie, ale obiecuje ze postaram się wrzucić posta przynajmniej raz w tygodniu. A teraz łapcie parę fotek Blu i Rey :D Zdjęcia niestety słabej jakości, następnym razem się poprawie ;) Blu  Rey Na koniec ja :D Pozdrawiam wszystkich serdecznie,  dzięki jeszcze raz ze tu zaglądacie mimo wszystko :* =^-^=