Jak to wszyscy po kolei zauważają a alexisdoll zdążyła nazwać i opisać...
"Paskudny wirus" rozprzestrzenia się tempem błyskawicy :D
Z czego cieszę się niezmiernie :D
Oraz pozdrawiam Wszystkich szczęśliwych posiadaczy owych "paskud"
(potencjalnych klientów, Dom Mody Gałagutka jest otwarty :D)
Ale wróćmy do tematu....
Moja mała, biedna Sisi udała się od okulisty.
Poddała się zabiegowi przeszczepu gałek ocznych.
Niestety okazało się że zagubionego oka nie udało się odnaleźć,
podejrzewam że zostało pożarte przez straszną bestię co odkurzacz się zowie....
Tak więc nie było rady....
Dawca, a raczej dawczyni (nie pokażę jej tutaj, bo strach się bać)
oddała swe śliczne oczęta mojej bidulce.
Sisi zanim wróci do pełni sił i piękności, musi przejść jeszcze kilka,
mało przyjemnych operacji, ale to innym razem.
W chwili obecnej prezentuje się tak:
Niestety jako urodzony trzepak, nie pamiętałam o jednym małym szczególe....
Mianowicie, nie przymocowałam ślepek na stałe....
Tylko je wcisnęłam i teraz niestety efekt jest taki że Sisi ma zeza rozbieżnego.. .
"Jedno oko na Maroko, drugie na Kaukaz...."
A teraz wieści z frontu lalkowego...
Może już jutro będę mogła zamieścić posta pt. "Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeest!!"
Trzęsę się jak galareta na samą myśl, że to już jutro....
Wy też tak miałyście??
Czy to ja jestem nadwrażliwa....
Idę spać, ło!
Choć z tych emocji i tak pewnie nie zasnę.... :D
Już jutro!!
Trala-lala-laaaa!!
:D :D :D
Dobranoc :*
=^-^=
ja też marzę o takim poście..chociaż dziś wstawiłam podobny z barbie, to jednak ogromnie wyczekuję na swoją paskudkę ;D
OdpowiedzUsuńbędziemy czekać razem ^^
Oj nawet nie wiesz jak sie ciesze, ze Sissi przejzala na oczy !!!! Male spa i mala bedzie wymiatac. Trzymam kciuki i juz sie nie moge doczekac tego posta o tytule JEEEsttttt.....
OdpowiedzUsuńI ja się cieszę, że Sisi ma dwoje oczu znów :D od razu wygląda lepiej :D A zezik uroczy :D chociaż nie mogę się powstrzymać, żeby się nie po-zastanawiać nad tym jakaż to dawczyni była tak wspaniałomyślna :) jakaś inna mała paskuda czy inny "gatunek"?
OdpowiedzUsuńNo dobra... zapomniałam dopisać :D polecam wszystkim Dom Mody Gałagutka to po pierwsze :D
UsuńA po drugie nie mogę się doczekać posta pod tytułem JEEEEEEST i tak również miałam z tego taką "przeżywkę", że nie mogłam prawie spać :D
Trzymam kciuki i pozdrawiam :D
Czy kupujesz pierwsza czy dziesiata lalke ZAWSZE jest trzesawka i emocje nie do opisania (wystarczy polazic po blogach i troche sobie poszperac w archiwach-chocby moim:P).Drze wiec w oczekiwaniu,oby to bylo juz dzisiaj!!
OdpowiedzUsuńPaskuda jest troszke wystraszona ale mysle ze dojdzie do siebie (po zabiegu na galkach ocznych kto by nie byl:P).
Ładniusie te nowe ślipka :))) Zeza da się chyba wykeczyć i wtedy będzie ok:))) Czekam na Twoje jest równie niecierpliwie jak i Ty, hihi :))Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńmiało byc wyleczyć, hihi
Usuńnooo,Sisi zaczyna przypominać LALKĘ hehehe :) jeszcze tylko "drobna korekta wzroku" i będzie pięknie!
OdpowiedzUsuńCzekamy na arrival!
Och, ja sie emocjonuję razem z tobą :D Ten stan oczekiwania jest boski! Może dlatego kolekcje się tak rozrastają?
OdpowiedzUsuńTwoje zezowate szczęście jest urocze :) Podoba mi się bez tych rzęs, mojej Betty chyba też fundnę taki zabieg :)
Sisi wygląda ciekawie. Tak jakby dziwiła się światu. Taka mała Gapcia, którą cieszy cały Świat. Mnie rozczula niesamowicie.
OdpowiedzUsuńFajnie wygląda ^^. Kto stracił paczadła ;3 ?
OdpowiedzUsuń