emigrantka poprosiła o moją wersję gazetek
tak więc proszę!
pomysł szybki, prosty i myślę ze każdy da sobie z nim radę :D
Zaczynamy:
Po pierwsze musimy znaleźć stare gazety, przygotować nożyczki i zszywacz.
(To jest prostsza wersja)
Znajdujemy w gazecie okładki
Wycinamy okładkę z zapasem
Potem dokładnie wycinamy okładkę książki
Gotowy element powinien wyglądać mniej więcej tak:
Potem wycinamy kolorowy środek
Bierzemy zszywacz i mamy efekt końcowy
Sposób drugi.
Moim zdaniem wyglada lepiej, jest co prawda trochę więcej "zabawy", ale warto :D
Potrzebny nam będzie klej, moim ulubionym jest CR - klej introligatorski,
klei wszystko do wszystkiego, ale jest nietoksyczny i łatwo go usunąć wodą :D
Reszta jest taka sama jak wcześniej, wycinamy gazetki :D
Klej nakładamy albo w zgięcie...
albo na grzbiet, mi wygodniej jest na grzbiet...
Gotowe książki wyglądają tak :
Wystarczy po wyschnięciu dociąć brzegi
i mamy idealne książki
Tu gotowa gazetka
a tu porównanie wielkości
Na koniec moja ulubiona gazeta, jestem z niej dumna,
bo ma nawet prawdziwe artykuły z tego numeru :D
A tu cały godzinny urobek :D
Sposób jest bajecznie prosty, jedyna trudność to znaleźć gazetę
w której będą miniaturki okładek.
To teraz pozostaje mi czekać na wysyp lalkowej prasy na Waszych blogach :D
Miłego dnia Wam życzę
=^-^=
Super tutek! Nie widziałam nigdy miniatur gazetek :(
OdpowiedzUsuńOkładki książek w wielkim wyborze są dostępne w katalogu weltbild :)
o tak, tam jest sporo miniatur, ale z gazet jest łatwiej , bo nie trzeba drukować :D
Usuńleniuch ze mnie... wiem :D
Bardzo fajny pomysł na gazety i książki :) Szybki i prosty :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś spróbuję :)
OoOOO no ja też się odważę spróbować:) dziękuję :))))
OdpowiedzUsuńFajny pomysł! :D
OdpowiedzUsuńAle czad :D
OdpowiedzUsuńKiedyś też zrobię - a skąd miniatury artykułów?
UsuńZ tej samej gazety, czasem są "listy od czytelników" i tam są miniatury artykułu do którego list się odnosi :D
UsuńCzasem trzeba się nieźle naszukać, ale efekty są warte :D
Dobrze wiedzieć :) dzięki :)
UsuńOmg!!!!!!Skad oni wiedza,ze milosc buja nad Szkocja??! Mnie wlasnie tutaj przywiodla...:]
OdpowiedzUsuńGalagutku kochan,dziekuje jak nie wiem co!!!!!Owszem,w sieci jest duzo poradnikow w tym klimacie ale zaden nie jest tak fantastyczny jak Twoj sposob! Dziekuje bardzo ze zechchialo Ci sie fatygowac tylko dlatego,ze o to poprosilam:] Jestes moim aniolem!!!!
Zaraz zabieram sie za klejenie:P
Oj tam, oj tam.... Bo się zarumienię :D
UsuńProszę bardzo, polecam się na przyszłość :D
drugi sposób mi się podobuje, muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńdzięki za instrukcję :D
muszę wypróbować pomysł jest bardzo ciekawy
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cię:) Zawsze zastanawiałam się jak można zrobić taką gazetkę, tym bardziej, że okładki są niczym jak w prawdziwej gazecie. Myślałam, że jakoś to drukujecie i pomyślałam sobie, że mając drukarkę czarno-białą nie dam rady zrobić takiej kolorowej a jednak widzę, że robi się je zupełnie inaczej:) A gazet mam pod dostatkiem:) Super, że pokazałaś co i jak się robi:D
OdpowiedzUsuńMoja drukarka też nie jest ideałem, dlatego szukałam jakiejś alternatywy :D
UsuńE... no super tutek!!! Gazetki są rewelacyjne. Dziękuję...
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dzisiaj wieczoru Cudownego.
OdpowiedzUsuńBy Szczęście było u boku Twego!
Pozdrawiam cieplutko...
Hello from Spain: congratulations for creating this book. I love the magazine. A great job. Keep in touch.
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorial! Pomysł genialny i jaki prosty, również jak Agnieszka myślałam że to wszystko się drukuje (łącznie z okładkami) i nie mogłam dojść jak uzyskać tak dobrą jakość kolorowych stron. Skorzystam na pewno jak tylko skombinuję sobie gazetki :).
OdpowiedzUsuńHa!!! właśnie mi przypomniałaś o Glamourach moich panienek, które zrobiłam z miesiąc temu i sklejone wsadziłam między książki do wyschnięcia kleju - i o nich zapomniałam ;p
OdpowiedzUsuńSuper tutorial ;)
OdpowiedzUsuńEfekt fenomenalny :)
Dzięki :]
świetne gazetki! nie wiedziałam , że to się tak łatwo i szybko roobi! ;) Dzięki, zaraz wybróbuje sposoby. Efekty dodam pewnie wkrótce w notce ;)
OdpowiedzUsuń