Pniewo, malownicza okolica Łomży. Urzeka swoim położeniem, z jednej strony rzeka a z drugiej piaskowe góry porośnięte lasem... Cisza, spokój, świeże powietrze tak cenne dla każdego mieszczucha.
Byłam tam pierwszy raz i zakochałam się od pierwszego wejrzenia :D
Dziewczęta były zachwycone równie mocno jak ja, wspinały się po drzewach, tarzały w liściach i nie zważały na wysokość, ale starczy pisania, pora na górę fotek ;)
Mam nadzieję że się nie przestraszycie ich ilością ;)
Byłam tam pierwszy raz i zakochałam się od pierwszego wejrzenia :D
Dziewczęta były zachwycone równie mocno jak ja, wspinały się po drzewach, tarzały w liściach i nie zważały na wysokość, ale starczy pisania, pora na górę fotek ;)
Mam nadzieję że się nie przestraszycie ich ilością ;)
ślicznie ubrane obie i co najważniejsze odpowiednio do pogody :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam lalki, więc taka ilość zdjęć mnie nie przeraża:p Powiem jeszcze, że mogłoby ich być więcej:) Ślicznie dziewczyny wyszły.
OdpowiedzUsuńtych zdjęć to wcale tak dużo nie jest :> nawet więcej bym mogło być ;)
OdpowiedzUsuńśliczne kurteczki mają! <3
Kapitalne zdjęcia- takich plenerowych może być jeszcze więcej- ciuchy bardzo mi się podobają - szczególnie wierzchnie okrycia!
OdpowiedzUsuńBlondi wyszła na fotkach fenomenalnie :)Musisz częściej przyjeżdżać ze swoimi pannami na sesje :)Zimą krajobraz jest po prostu obłędny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za tak sympatyczne komentarze, wycieczka była udana, świetnie się bawiłyśmy :D
OdpowiedzUsuńA co do okryć wierzchnich moich panien to
Sweetie ma płaszcz z szalika polarowego a Artsy ma futerko z kołnierza od starej kurtki :D
Szkoda, że nie wstawiasz większych zdjęć, nie zawsze chce mi się osobno klikać każde, żeby pooglądać :P Ale okrycia wierzchnie też mi się podobają, ogólnie stroje. Ja wciąż się wybrać na jesienną sesję nie mogę, lenia mam strasznego :|
OdpowiedzUsuńPrzepiękna sesja i przepiękne modelki :) Wiem, że się powtarzam, ale Artsy jest urocza.
OdpowiedzUsuńPiękna sesja!
OdpowiedzUsuńjeszcze raz dziękuję :*
OdpowiedzUsuń